środa, 23 września 2015

Witam moich dotychczasowych Obserwatorów z poprzedniego bloga oraz wszystkich nowych Gości. Miło mi, że tu jesteście :-) Chciałabym raz jeszcze napisać kilka słów o sobie i krótko przedstawić, czym będę zajmowała się na tej stronie. Do tej pory pracowałam głównie z papierem, robiąc kartki, albumy, notesy i inne "papierzaki". Od jakiegoś czasu zaczęłam także szyć. Najpierw na zwykłej, bardzo prostej maszynie. Szyłam, prułam. Różnie z tym bywało na początku. Po pewnym czasie maszyna okazała się niewystarczająca i na dodatek zupełnie przestała pracować. Nie wiem, czy ją zwyczajnie zajechałam, czy obraziła się na mnie.. Stoi w kącie, a ja pracuję no nowym Cudeńku.
Skąd nazwa zza komina? Ano.. za kominem, zwłaszcza takim prawie zapomnianym na ciemnym strychu, można znaleźć przeróżne skarby. Chciałabym, by i tu tak było.
Zaczynam razem z pierwszym dniem jesieni i w takim nastroju chcę Was powitać :)