sobota, 24 października 2015

Szac, ja bym chciała worek..

Mniej więcej tak zwróciła się do mnie moja siostra, prosząc o "jakiś taki zwykły worek do koszyka na rower". Nie chciałam, żeby był "jakiś taki", w końcu siostrę mam jedną. Zaczęłam od tego, by worek pełnił swoja rolę nie tylko w czasie jazdy na rowerze, ale i podczas przerw w podróży. Dzięki uszkom przy dolnej krawędzi powstał więc plecak. Dodatkowo worek zaopatrzyłam w różową podszewkę z pojemną kieszenią na zamek i zawieszką na klucze. Całość podkreśliłam haftem z imieniem, by worko - plecak stał się wyjątkowy jak jego Właścicielka :)






Mam nadzieję, że worek będzie pełnił swoją funkcję.
Miłego wieczoru :)

2 komentarze: