piątek, 15 stycznia 2016

Na powrót zimy… Polecam kominy :)

Już od dłuższego czasu miałam w planie uszyć komin dla syna. Plątanie (tak, tak, dosłownie) szala wokół szyi wychodzi Mu dość niedbale, a ja od samego patrzenia na to odsłonięte gardło marznę ;) Na "A masz taki drugi?" zareagowałam wersją w paski. Tak oto powstały 2 sztuki. Bardzo ciepłe. Praktyczne. W razie potrzeby z powodzeniem zastąpią czapkę. Wywołują ciepłe uśmiechy na twarzach Obdarowanych. Oto one:





Udanego weekendu!

2 komentarze: